Artykuł
Ocena wiadomości i umiejętności z zakresu poszczególnych przedmiotów jest jedną z kluczowych aktywności podejmowanych przez nauczycieli w ramach procesu ewaluacji stopnia realizacji podstawy programowej. Należy jednak pamiętać, że w ramach oceny realizowane są różnorodne cele:
a) pomiar dydaktyczny,
b) udzielanie wskazówek dla procesu samokształcenia,
c) motywowanie uczniów,
d) budowanie obrazu siebie (oceny mogą być interpretowane jako wskaźnik sprawczości podmiotu w określonym obszarze aktywności życiowej).
Aby ocenianie było skuteczne, wszystkie te cele powinny zostać osiągnięte, co w praktyce okazuje się być bardzo trudne. Sytuacja uczniów – uchodźców wojennych jest w tym kontekście jeszcze trudniejsza, ponieważ:
1) wkroczyli do procesu kształcenia na pewnym etapie (co potencjalnie rodzi potrzebę nadrobienia tego, co było omawiane w etapach wcześniejszych);
2) wyposażeni są w kompetencje charakterystyczne dla innego systemu edukacji (oczywiście nie musi oznaczać to zupełnej rozbieżności, ale na pewno między modelami kształcenia w Polsce i w Ukrainie istnieją różnice programowe, które nie pozwalają na swobodne przejście z jednego systemu do drugiego, np. długość trwania szkoły podstawowej, konkretne zagadnienia przedmiotowe);
3) zazwyczaj nie znają języka polskiego w takim stopniu, aby móc swobodnie wykorzystywać go do komunikacji w ramach poszczególnych edukacji przedmiotowych (instrukcje, polecenia, materiały metodyczne, testy są przekazywane w języku polskim, co powoduje bariery w dotarciu do istoty problemu, np. matematycznego czy biologicznego);
4) w wielu przypadkach ich aktualne potrzeby nie dotyczą treści przedmiotowych, ale poczucia bezpieczeństwa i wsparcia w procesie adaptacji do nowej sytuacji życiowej (podobnie do dewizy sformułowanej podczas nauczania zdalnego podczas pandemii COVID-19 „Maslow before Bloom”, por. Doucet i in., 2020);
5) nie mają przekonania, co do sensowności zdobywania informacji w polskiej szkole. Liczą na powrót do ojczyzny i rodzimego systemu edukacji. Jest to wynik „zawieszenia” i nadziei na możliwość kontynuowania dawnego życia.
Nauczyciele zdają sobie sprawę z tych specyficznych uwarunkowań procesu uczenia się uczniów z Ukrainy. Po ich stronie pojawia się również dylemat związany z formą oceniania: stosować te same reguły, co dotychczas, czy wprowadzić modyfikacje lub zupełnie nowe zasady? I dodatkowo: czy takie same zmiany powinny dotyczyć również uczniów polskich? W obliczu kryzysu warto nie tylko szukać dodatkowych rozwiązań, ale również zastanowić się, czy te dotychczasowe były skuteczne i warte kontynuowania.