Relacje nauczyciel-rodzic okiem rodzica

Informacje o materiale

Autor/-ka: Anita Nogal

Data dodania: 24.01.2024

Grupa docelowa: Nauczyciele przedmiotowi, Rodzice, Wychowawcy

Artykuł

Relacja nauczycieli z rodzicami jest jednym z kluczowych czynników wpływających na jakość i efektywność procesu edukacyjnego. Współpraca między szkołą a rodziną ma na celu zapewnienie optymalnych warunków rozwoju i uczenia się dzieci oraz wsparcie ich w osiąganiu sukcesów szkolnych i życiowych. O relacji ze szkołą, okiem rodzica.

 

Telefon ze szkoły budzi strach?

Pierwszy telefon ze szkoły odebrałam jeszcze w zerówce. Pamiętam to jak dziś. Byłam wtedy na izbie przyjęć oddziału położniczego z wizytą kontrolną w zaawansowanej ciąży kilka dni po planowanym terminie porodu. Wywołany przez stres ból brzucha jest w takim stanie wyjątkowo niewskazany. Gdy odbierałam telefon, moje myśli krążyły wokół wypadku, bójki, krwi. Próbowałam uspokoić oddech. Wtedy w słuchawce usłyszałam zdenerwowany głos nauczycielki, który rozlał się w potok słów.

Syn ostatnio zaczął przeklinać. Dziś oznajmił, że nie chce już chodzić do tej p… szkoły usłyszałam w słuchawce. Poczułam falę gorąca. Z jednej strony była ulga  moje dziecko jest całe i zdrowe. Z drugiej irytacja. Naprawdę z tym pani do mnie dzwoni?” – pomyślałam. I jeszcze z trzeciej kiełkująca złość na dziecko, które nie umie się zachować i co się z nim ostatnio w ogóle dzieje?”, a także złość na siebie, bo co ze mnie za matka?!”.

Wiadomość zamiast telefonu

Nagły telefon ze szkoły w środku lekcji ma charakter interwencji. Chodzi o przekazanie rodzicowi informacji, która naprawdę nie może czekać. Taki telefon to zgłoszenie rodzicowi tego, że dziecko ma temperaturę, źle się czuję, wydarzył się wypadek albo coś innego, co zagraża dziecku i jego otoczeniu. Natomiast informację o zachowaniu, nawet tym nieodpowiednim (bez wątpienia takim jest używanie wulgarnego języka) można przekazać podczas spotkania z rodzicem. Najlepiej po wysłaniu wiadomości z zaproszeniem na rozmowę, która ma przecież pomóc dziecku. 

Właśnie wiadomości, nie uwagi. Bo dziecko, któremu wpisujemy do dziennika uwagi, tak naprawdę potrzebuje naszej troski. Nie tych uwag”, które obniżają ocenę zachowania i poczucie własnej wartości u dziecka. Powinniśmy przyjrzeć się temu, z czego wynikają jego trudności czy są deficytami, czy świadczą o zaburzeniach, czy są związane z sytuacją domową, a może z kryzysem psychicznym lub emocjonalnym. Nauczyciel nie dowie się tego bez szczerej rozmowy i współpracy z rodzicem. A rodzic nie będzie w stanie sam stawić czoła wyzwaniom szkolnym dziecka, bez współpracy ze szkołą.

Można zmieniać szkołę wiele razy zanim dotrze się do prawdziwego źródła problemów i fobii szkolnych. Po drodze zbierając lepsze i gorsze doświadczenia rozmów z wychowawcami. 

W moim przypadku każdy telefon ze szkoły powodował napięcie całego ciała, przyspieszony oddech lub ból brzucha. To, co wreszcie pomogło, to empatyczna wychowawczyni, która stawiała na szczerą rozmowę i stały kontakt w przypadku trudności. W moich relacjach z nauczycielami pojawiło się więcej zaufania, a podejście do spotkań z nimi zmieniło się na lepsze. 

Relacja z rodzicami – weź to pod uwagę

Aby zbudować dobrą relację z rodzicem, należy pamiętać o kilku rzeczach.

  1. Bezpieczna przestrzeń do spotkania. Warto umówić spotkanie w terminie dogodnym dla obu stron i zapewnić spokojne miejsce do rozmowy. W tym celu można napisać wiadomość w dzienniku elektronicznym lub przesłać SMS-a. 
  2. Zasady i kanały komunikacji. Można je ustalić zarówno na pierwszym spotkaniu, jak i w trakcie stałej współpracy. Może warto umówić się na telefon w konkretnych sytuacjach? Dzięki temu rodzic będzie wiedział, czego się spodziewać, gdy na ekranie zobaczy numer telefonu nauczyciela.
  3. Nastawienie. Bardzo ważne, by pamiętać, że spotykamy się, aby pomóc dziecku, a nie oceniać czy obwiniać którąkolwiek ze stron.
  4. Wymiana informacji o zachowaniu czy trudnościach dziecka. Jest ona kluczowa, ponieważ rodzic nie wie, jak dziecko zachowuje się w swojej klasie, w szerszej grupie rówieśniczej i w stosunku do nauczyciela; nauczyciel nie zna natomiast kontekstu domowego. Szczera rozmowa o faktach i swoich obserwacjach jest bardzo pomocna dla obu stron.
  5. Bez etykiet i ocen w stosunku do dziecka (np. taki łobuz), rodzica (nie dziwne, jak w domu robi co chce”) i nauczyciela (jak sobie pani nie radzi, to może trzeba zmienić pracę).
  6. Słuchanie siebie nawzajem. Czasem zachowanie dziecka wynika z jego trudnych doświadczeń. Wychowawca nie jest terapeutą ani psychologiem, ale uważne wysłuchanie rodzica zbuduje most do lepszego porozumienia i relacji. W drugą stronę jest podobnie. Nauczyciel ma przecież w klasie dwudziestu pięciu uczniów. Nie chodzi o narzekanie, ale o empatyczne wysłuchanie drugiej strony.
  7. Stosowanie komunikatu „ja” czyni cuda. Na przykład komunikat Syn przeszkadza w prowadzeniu lekcji można zamienić na Jest mi bardzo trudno prowadzić lekcje, kiedy syn nie przestrzega zasad”. Nie brzmi on już jak oskarżenie.
  8. Istotne jest podejmowanie przez rodziców działań i szukanie wsparcia poza szkołą. W poradni psychologiczno-pedagogicznej, na różnych zajęciach podnoszących kompetencje społeczno-emocjonalne czy poprzez leczenie lub, jeśli jest taka konieczność, przeprowadzenie diagnozy. Jeśli szkoła ma świadomość, że rodzic też wykonuje pracę i szuka rozwiązań, obie strony mają poczucie, że robią wszystko, co w ich mocy, aby pomóc dziecku.
  9. Informacja zwrotna. Często zapomina się, że jest ona bardzo ważna dla rodzica. Warto by nauczyciel zauważał starania i najmniejsze pozytywne zmiany w zachowaniu dziecka i mówił o tym rodzicowi i uczniowi. Nawet krótki SMS czy wiadomość w dzienniku elektronicznym z dobrą informacją może zadziałać lepiej niż dziesięć negatywnych uwag.
  10. Tylko spokój, empatia i komunikacja mogą nas uratować. Wszystkich nauczycieli, rodziców i uczniów.

Nauczyciele zamykają komputer, pakują torbę i wracają ze szkoły do domu. Niektórzy zostawią za sobą najtrudniejszych uczniów, inni będą się z nimi mierzyć długo po godzinach spędzonych przy tablicy. Rodzice, jeśli ich dziecko doświadcza fobii szkolnej i kryzysów psychicznych, które są najczęściej wypadkową trudnych zachowań w szkole mierzą się z wieloma trudnościami każdego dnia. Bądźmy na to uważni.

 

Artykuł powstał we współpracy z Polska Press w cyklu: “To nie jest na ocenę?

Podobne materiały

Scenariusz lub ćwiczenie

Bioróżnorodność. Jestem częścią przyrody, kl. VII-VIII

Niniejszy scenariusz zawiera lekcję poświęconą tematowi bioróżnorodności. Scenariusz podzielony jest na dwie części: klasową i terenową.
Zobacz
Scenariusz lub ćwiczenie

Bioróżnorodność. Jestem częścią przyrody, kl. IV-VI

Niniejszy scenariusz zawiera lekcję poświęconą tematowi bioróżnorodności. Scenariusz podzielony jest na dwie części: klasową i terenową.
Zobacz
Film lub webinarium

Jak stworzyć przestrzeń, w której dobrze się uczy?

Przyjazna i komfortowa przestrzeń szkolna sprzyja zdobywaniu wiedzy i wzmacnia współpracę.
Zobacz
Film lub webinarium

Jak wzmocnić relacje na zakończenie roku szkolnego

Zobacz
Film lub webinarium

Jak tworzyć bezpieczną atmosferę w szkole?

Zobacz
Publikacja

Świętuj, żeby zrozumieć

Zobacz
Film lub webinarium

„Jak tworzyć skuteczne zasady antydyskryminacyjne w szkole”

Zobacz
Publikacja

Uwikłani w wielkie narracje. Jak krytycznie myśleć o...

Publikacja powstała z myślą o uczniach i uczennicach
Zobacz
Publikacja

Zarządzanie konfliktem w szkole

Zobacz
Film lub webinarium

Jak rozpoznawać i reagować na dyskryminację w klasie?

Zobacz
Film lub webinarium

Inspiracje do działań społecznych w szkole

Zobacz
Film lub webinarium

Szkoła bez telefonów – tak czy nie?

Może zamiast winić technologię, warto spróbować zrozumieć młode pokolenie, które przecież nie zna świata bez internetu.
Zobacz
Biblioteka materiałów

Chcesz usystematyzować swoją wiedzę z tego obszaru?

Przejdź do sekcji TEMATY